HIMALAJE
Świadectwo o rekolekcjach ignacjańskich
Na rekolekcje ignacjańskie trafiłam przez przypadek. Skończyłam studia i nie wiedziałam, w którą stronę poprowadzić swoje życie zawodowe, wiedziałam natomiast, że chcę rozwijać swoja pasję, jaka była wspinaczka. (…) W liście koleżanka napisała, że gdybym chciała uczestniczyć w fajnych rekolekcjach, to w Starej Wsi na pewno mnie przyjmą. To był Wielki Post. Pojechałam, nawet się nie zastanawiając. Te rekolekcje zmieniły wszystko w moim życiu! (…)
Rekolekcje są tak skonstruowane, żeby odpowiadały dynamice rozwoju wewnętrznego. Pierwszy tydzień to rozważania wokół fundamentu życia chrześcijańskiego, czyli obrazu Boga, obrazu człowieka, obrazu świata i relacji miedzy nimi.
Na początku była wielka radość, zachwyt. Ale potem dochodzi się do tematu grzechu. Ta konfrontacja pierwszego zachwytu z prawda o sobie była bolesna, jednak spowodowała we mnie całkowite nawrócenie.
Drugi tydzień to rozważanie życia Pana Jezusa. Jezuici mówią, że odpowiada on okresowi oświecającemu w rozwoju wewnętrznym. Trzeci tydzień to jednoczenie się z męka Pana Jezusa. To tydzień odpowiadający w rozwoju wewnętrznym etapowi zjednoczenia, choć św. Ignacy nie pisze o tym wprost. Natomiast czwarty tydzień jest dopełnieniem, czyli rozważaniem czasu zmartwychwstania Pana Jezusa i czasu Kościoła.
Gdy człowiek ma miłość i łaskę, to nic mu nie potrzeba. Jest wtedy w pełni szczęśliwy niezależnie od tego, gdzie jest i co się z nim dzieje.
(…) Nawróciłam się z grzechów, co do których sumienie mi wyrzucało, że nie wszystko było w porządku przez wiele lat. To takie pełne staniecie w prawdzie, przewartościowanie wszystkich spraw. Okazało się, że aby być szczęśliwą, nie muszę niczego zmieniać na zewnątrz. To we mnie musiała się dokonać zmiana. Gdy doświadczyłam, gdy zrozumiałam, gdy zobaczyłam jasno, jak bardzo byłam i jestem kochana, i to nawet wtedy, gdy grzeszyłam, przepełniło mnie takie szczęście, jakiego nie da się porównać z niczym. Nawet największe zdobycze himalajskie nie dałyby mi takiej radości. (…)
foto from https://pixabay.com/
(…) Rekolekcje ignacjańskie nie są dla wszystkich, ale ten styl mi odpowiada. Bez nich nie byłabym tym, kim jestem. Polecam je zwłaszcza osobom, które chciałyby uczciwie przyjrzeć się sobie i uzyskać odpowiedź na pytanie: „Jak żyć z Panem Bogiem na co dzień, jak pełnić wolę Bożą?” Albo po prostu: „Jak być szczęśliwym?”, bo dla mnie to jest to samo.
Zachęcamy do lektury całego, przejmującego świadectwa Bożeny Berechowskiej, zamieszczonego w marcowym (2/2020) numerze Posłańca Matki Bożej Saletyńskiej „La Salette” z tematem przewodnim <<Rekolekcje dla Ciebie>>.
Zostań prenumeratorem naszego saletyńskiego dwumiesiecznika! Szczegóły – >TUTAJ
.
.
